Wyszło niespodziewanie pysznie. Lekko, świeżo i aromatycznie.
Przepis dla Was poniżej;)
Składniki:
125g boczku w kostkę
1,5 szkl. fasolki szparagowej pokrojonej na małe kawałki
makaron spaghetti - 2 porcje
łyżeczka masła
oliwa z oliwek
sól i pieprz
parmezan
Na sos:
2 żółtka
łyżka oliwy z oliwek
łyżka masła
2-3 łyżki śmietanki 30%
gałka muszkatołowa
Na patelni podsmażamy boczek, dodajemy fasolkę (wcześniej warto chwilę ją zblanszować) i masło. Smażymy, aż tłuszcz z boczku się wytopi, a fasolka zmięknie. Gotujemy makaron z odrobiną oliwy i solą.
Składniki na sos mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.
Makaron odcedzamy. Pamiętajcie! Odlejcie trochę wody do filiżanki, bo może się później przydać.
Do makaronu dodajemy fasolkę z boczkiem i sos. Na wolnym ogniu mieszamy wszystko razem aż sos lekko zgęstnieje. Jeśli jest zbyt gęsty, możemy podlać wodą z makaronu. Sos powinien być gładki, aksamitny, niezbyt gęsty.
Podajemy ze startym parmezanem.
Bardzo fajny przepis, który już wpisuję do mojego kulinarnego zeszytu! Wam też polecam serdecznie.
A! I jeszcze jedno... Białe wytrawne wino byłoby idealne do tego dania:) smacznego!
W połączeniu z fasolką jeszcze nie jadłam, chętnie spróbuję ! :)
OdpowiedzUsuńHa! Parę dni temu robiłam prawie to samo - z niewielkimi modyfikacjami - ale, faktycznie, połączenie fasolki z makaronem też zaskoczyło mnie dobrym smakiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na ciąg dalszy!:)