czwartek, 17 października 2013

Budapeszt i ja!

Kochani, przez najbliższe dni jestem w Budapeszcie. Poniżej fotki z pierwszego dnia. Odezwę się po powrocie i przekażę pełną relację!;)





Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Co my tu widzimy - zamiast pracująca (szczególnie w kuchni) to włócząca się kura domowa, ale wybaczamy bo skoro jest pasta paprykowa i kiełbasa pewno też paprykowa to szykuje się po powrocie niespodzianka ala ostra zupa gulaszowa- köszönöm za zdjęcia. Pozdrawiam René

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ileż można pracować?;) Papryki było mnóstwo i pysznej. Przywiozłam tyle, ile zmieściło się w bagażu podręcznym. Pracuje nad dłuższym postem o Budapeszcie, który już niebawem.

      Pozdrawiam!

      Usuń