Składniki:
Ciasto
- 300g mąki tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 180g grubo krojonej czekolady gorzkiej (70%)
- 125g masła
- 300g cukru drobnego
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 4 duże jajka (żółtka i białka osobno)
- 125g masła z orzechów ziemnych*
- 250ml mleka
Polewa orzechowa:
- 200g cukru pudru
- 125g miękkiego masła
- 125g masła z orzechów ziemnych
* ja kupuję w delikatesach M&S i sprawdza się świetnie.
Rozgrzej piekarnik do 170stopni i wysmaruj masłem formę kwadratową (ok. 23cm). W dużej misce wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej (miska nad garnkiem z wrzącą wodą) i pozostaw do schłodzenia. Utrzyj masło z cukrem i esencją waniliową na puszysty krem. Dodaj żółtka po kolei. Na niskich obrotach wymieszaj czekoladę i masło orzechowe. Dodawaj stopniowo mieszankę mąki naprzemiennie z mlekiem.
Ubij pianę z białek. Wmieszaj delikatnie za pomocą szpatułki pianę w masę czekoladową. Ciasto przełóż do formy i piecz przez 1 godzinę aż patyczek wbity w ciasto będzie suchy. Po upieczeniu odstaw do ostygnięcia.
Przygotuj polewę. Mikserem utrzyj wszystkie składniki na jednolitą masę. Posmaruj nią wierzch ciasta tworząc nierównomierne fale. Im większy nieład tym piękniej wygląda:)
Wybieraj masło fistaszkowe jednolite, bez drobinek.
Nawet bez polewy wygląda świetnie....
Uwielbiam popękaną powierzchnię ciasta. Mieści tam się jeszcze więcej polewy;)
Ciasto jest delikatne, kruche. Polewa bardzo słodka, więc polecam do ciasta kubek mleka lub gorzką herbatę.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz